CO NAM POWIE LUSTERECZKO
 
Złożyłem oświadczenie lustracyjne bez patrzenia w lustro. Nie to że nie mogę. Nie muszę. W sumie jako dorosły żyłem w peerelu tylko 9 miesięcy i jakoś żaden esbek mnie w tym czasie nie zwerbował. Czy mi uwłacza pisanie, że nie byłem gumowym uchem?, zapytałby redaktor Żakowski, albo inna Olejnik. Nie. W dzisiejszym świecie totalnego zniewolenia człowieka przez struktury urzędowe takich i stokroć gorszych luster świdrujących nas na wylot są setki, poczynając od telefonów komórkowych a na internecie kończąc. O wiele bardziej uwłacza mi coroczne oświadczenie lustracyjne, które składam do urzędu skarbowego podpisując własnym nazwiskiem zeznanie, że nie jestem oszustem. Nie mówiąc już o pewnym radzyńskim sklepie wielkopowierzchniowym, w którym kasjerki nie zaczną skanować kodów kreskowych zanim nie pokażę pustego koszyka, co samo w sobie jest swoistą lustracją i ma przekonać, że nie jestem złodziejem. Ci, którzy wypełniali wnioski wizowe wiedzą, że to również oświadczenia lustracyjne, a pytania, na jakie się tam odpowiada, są w stylu: „czy byłeś lub jesteś terrorystą?” lub „czy zamierzasz popełnić zbrodnię w kraju, o wizę do którego się ubiegasz?”
Lustra są wokół nas i lustrują nasze osoby nieustannie. Nic się nie ukryje, nigdzie się nie ucieknie. Lustra podążają za nami i czekają już na nas w miejscach, do których zmierzamy. Tylko od jakości ich powierzchni zależy, jaki obraz naszej osoby się nań odbije. Czy będzie wierny prawdzie, a może jakaś karykatura niczym z krzywego zwierciadła lub upiększający obraz z lustereczka macochy Śpiącej Królewny.
„Nie patrz w lustro, bo zobaczysz diabła” – straszyły kiedyś dzieci zabobonne, wydawało się, babcie. Teraz dopiero widzę, że miały rację. Niejeden tzw. porządny (we własnym przekonaniu) człowiek po spojrzeniu w lustracyjne zwierciadełko ujrzy tam diabła. Oj, dużo święconej wody będzie trzeba w najbliższym czasie.
I dobrze! Aż chce się zaśpiewać z Różami Europy „A co nam powie zwierciadełko, kiedy staniemy przed nim z ranaaa...”.




Dariusz Magier
POWRÓT
 
© Dariusz Magier. Prawa autorskie zastrzeżone.
Pierwodruk: Co nam powie lustereczko, „Wspólnota Radzyńska”, nr 17/2007, s. 13.