A {color: #000000;} A:link {color: #000000; text-decoration:none} A:visited {color: #000000; text-decoration:none} A:hover {color: #000000; text-decoration:none; color:#FF0000}
MARCHEWKOWE POLE |
Pierwsze
dni kalendarzowej zimy. Za oknem, o dziwo, również
zimowa aura. Cuda, cuda ogłaszają... I nikt nie
protestuje?! Nie proponuje się stworzenia etatu
rządowego pełnomocnika do równych szans każdej pory
roku?! Minister Oświaty nie planuje wprowadzenia nowego
przedmiotu: przystosowanie do życia w warunkach zimowych,
tzw. edukacji mrozowej?! Postępowcy nie wołają, że
objawy zimy to ewidentna wina tradycyjnej polskiej
rodziny, ukształtowanej wiadomą religią?! ONZ nie
poucza naszego rządu, by coś wreszcie z tym mrozem
zrobił, a komisarze UE nie podejmują uchwały, że do
końca 2010 roku zimy europejskie dogonią te znane z
amerykańskiej Kalifornii?! Nie, cisza i spokój. Tak jak być powinno. A śnieg spadł i leży. Jak w starym dowcipie: czym różni się śnieg od piekarza? Tym, że piekarz musi rano wstać, a śnieg może sobie poleżeć. Chociaż dziś to nawet śnieg ma mniej wolności i nie za bardzo może poleżeć. W każdym razie nie dłużej niż piekarz. Ale jeśli już leży i będzie leżał w dal-szym ciągu, to można by go wykorzystać. I tak się stanie! Są tacy, którzy o tym pomyśleli. W pierwszy śnieżny weekend kar-nawału zapraszamy wszystkich do parku miejskiego na wielki zimowy konkurs na Lokalnego Bałwana. Komitet organizacyjny przygotował masę atrakcji: zespoły muzyczne (m.in. lapoński folk), loterie, grochówka wojskowa (pozostała po wojsku, które wyruszyło szlakiem Armii Andersa), wybory śnieżynek dla towarzystwa Lokalnych Bałwanów. Organizatorzy zapewniają, że wszystko już zapięte na ostatni guzik. Zapowiada się apetycznie. Trzymam kciuki, przede wszystkim za gwóźdź programu: konkurs na Lokalnego Bałwana 2004/5. O modeli się nie martwię, gorzej ze śniegiem. A gdyby tak piekarze zaspali... |
Dariusz Magier |
PS. Pozdrawiam
wszystkich piekarzy, a czytelnikom tej rubryki w 2005
już roku od narodzenia Bożego Syna życzę zrozumienia
tego, co w życiu najważniejsze. |
POWRÓT |
© Dariusz Magier. Prawa autorskie zastrzeżone. |